Siostro, tabletka! – czyli najlepsze książki z medycyną w tle #2

W pierwszej części poradnika przedstawiłam kilka propozycji książek z białym kitlem w tle i okazało się, że medycyna to niewyczerpany temat, a zarazem najchętniej czytany post w ostatnim czasie. Przeszukałam osobiste zbiory oraz półkę ulubionej internetowej księgarni i znalazłam kolejne warte uwagi lektury dla poszukiwaczy medycznych wątków.



W czepku urodzone Weroniki Nawary to obecnie najpopularniejsza książka o polskich pielęgniarkach. Autorka prowadząca intensywną trasę promocyjną z pasją, ale i odwagą mówi o zawodzie pielęgniarki i zdradza tajniki zawodu. Nawara zaprosiła do rozmowy przedstawicielki zawodu, który sama wykonuje, ale postawiła na kontrowersyjne wypowiedzi i dość specyficznie dobrała rozmówczynie. Jak sama mówi, jej celem było odczarowanie zawodu pielęgniarki, ale czy nie osiągnęła przypadkiem odwrotnego skutku, serwując czytelnikowi szokujące scenki rodem ze szpitalnych sal? Warto sprawdzić.  

Co o książce pisze wydawca:
Pielęgniarki. Kończą trudne studia, dostają niskie pensje. Frustruje je, gdy traktowane są wyłącznie jako pomocnice lekarzy – przecież wykonują ciężką i wymagającą pracę. Często też niewdzięczną, bo pacjenci potrafią dawać w kość. A jednak kochają to, co robią. Czerpią z pracy ogromną satysfakcję i chcą opiekować się chorymi. Pielęgniarstwo to coś więcej niż zawód. Przejdź się z nimi po szpitalnym korytarzu, a dowiesz się, jak naprawdę wygląda ich życie.

„To były długie godziny rozmów z pracownikami różnych oddziałów i szpitali z wielu miast i placówek. Rozumiejąc ich przeżycia, analizując przemyślenia i wspominając własne doświadczenia, jeszcze głośniej mogę powtórzyć jedno z moich ulubionych pytań: Jestem pielęgniarką, a jaka jest twoja supermoc?"



Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów Izy Komendołowicz to zbiór historii mrożących krew w żyłach, ale też zabawnych, wzruszających, poważnych i niekiedy niewiarygodnych. Autorka pokazuje cienie i blaski zawodu ginekologa-położnika, przedstawia kulisy pracy w polskiej służbie zdrowia, dotyka wątków kontrowersyjnych, jak choćby aborcja i antykoncepcja (która dla niektórych wciąż jest tematem tabu). W merytorycznie poprawny, ale nie nużący sposób odkrywa tajemnice gabinetów i robi to w otwarty, pozbawiony fałszywych tonów sposób. Komendołowicz udało się niemalże wyczerpać temat, co czyni z tej pozycji lekturę obowiązkową dla każdej kobiety.

Co o książce pisze wydawca:
Jakie dramaty rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami gabinetów?
Ginekolog przyjacielem kobiety czy oportunistą nastawionym na zysk? Oto zbiór rozmów z lekarzami tej specjalności, ujawniającymi się z nazwiska oraz występującymi anonimowo, a także z ich pacjentkami. Wyłania się z nich szokujący obraz środowiska kształtowanego przez rozmaite, nie tylko medyczne okoliczności.

Materiał książki zbudowany jest na opisach intrygujących, bulwersujących przypadków medycznych. Czy w Polsce można wynająć surogatkę? Jak rodzą gwiazdy? Czy można zostać matką po pięćdziesiątce? Gdzie można dokonać aborcji? Co to jest klauzula sumienia i kto ją podpisał? Ile kosztuje błąd medyczny? Dlaczego kobiety wolą leczyć się u mężczyzn? Jakie dramaty rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami gabinetów?



Sprawy sercowe Historia serca w jedenastu operacjach Thomasa Morrisa to natomiast szalenie poważna sprawa. To kompedium wiedzy o sercu, rozwoju kardiochirurgii i tajemnicach jednego z najważniejszych organów człowieka. Wbrew moim obawom książka okazała się przystępna w odbiorze, barwnie i fascynująco napisana, okraszona nielicznymi  ale dobrze dobranymi ilustracjami. Autor opisał w niej 11 przełomowych operacji, zarówno tych udanych jak i tych będących spektakularnymi porażkami. Pokazuje triumf, brawurę, odwagę i rywalizację lekarzy walczących o odkrycie najskuteczniejszych metod leczenia, które miały decydujący wpływ na kształt dzisiejszej kardiochirurgii. 

Co o książce pisze wydawca:
Serce – najgłębsza tajemnica, dom duszy, esencja życia i źródło sił duchowych. Przez tysiące lat pozostawało niedostępne dla medyków zarówno ze względu na kulturowe i religijne tabu, jak i ze względów praktycznych: skoro pacjent miał pozostać żywy, serce nie mogło przestać bić – a jak operować organ pozostający w ciągłym ruchu?

Od 1872 roku i zabiegu wyjęcia igły wbitej przypadkiem w pierś londyńskiego blacharza, poprzez historyczną operację usunięcia odłamka szrapnela z serca żołnierza rannego w Normandii, po hodowlę organów w bioreaktorze i protezy z drukarki 3D – opowiadana przez Thomasa Morrisa historia ludzkiego geniuszu nie jest zamknięta, a ludzkie serce wciąż kryje tajemnice i co najmniej kilka przełomów w kardiochirurgii jest jeszcze przed nami.

Czytając „Sprawy sercowe”, czytelnik dosłownie zagląda chirurgom przez ramię, więc czasami jest to lektura dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach.



Niespokojny umysł Kay Redfield Jamison porusza tematykę medycyny ducha, dotyczy bowiem jednego z najpoważniejszych zaburzeń psychicznych: psychozy maniakalno-depresyjnej. Co ciekawe, autorka nie opisuje abstrakcyjnych przypadków, tylko swoją własną, przejmującą historię. To barwny, nasycony emocjami, ale też rzetelny obraz choroby, która przypomina nigdy nie zatrzymująca się huśtawkę. Polecam zwłaszcza tym czytelnikom, którzy bagatelizują wahania nastroju innych i uważają, że takie choroby jak depresja są wymysłem współczesnego świata. Niespokojny umysł otwiera oczy i uwrażliwia na istnienie problemu, który może dotknąć każdego z nas.

Co o książce pisze wydawca:Profesor Kay Redfield Jamison jest psychologiem, terapeutą i jednym z największych autorytetów w zakresie problematyki związanej z psychozą maniakalno-depresyjną. Doświadczyła tej choroby również osobiście. Przez cały okres swojej kariery akademickiej cierpiała z powodu tych samych niezwykłych wyżów psychicznych i katastrofalnych depresji, co wielu jej pacjentów. Niespokojny umysł jest pamiętnikiem pełnym odwagi, poczucia humoru i mądrości, w którym autorka opisuje psychozę maniakalno-depresyjną z dwóch punktów widzenia, lekarza i pacjenta, ujawniając zarówno lęk związany z tą chorobą, jak i jej okrutną zwodniczość. To książka dla tych, którzy cierpią na zaburzenia nastroju, a także dla tych, którzy chcą zrozumieć doświadczenia depresji i manii.
Kamień milowy w historii opisów psychozy maniakalno-depresyjnej.
„British Medical Journal”



Powyższe książki to oczywiście nie wszystko. Na uwagę zasługują także nieco starsze pozycje, jak choćby Mali bogowie, dwie części reportaży Pawła Reszki o lekarzach i służbie zdrowia . Dziennikarz z właściwą sobie z dokładnością scharakteryzował pełne zgorzknienia środowisko lekarzy i choć pokazał ich w dość kontrowersyjnym wydaniu, warto przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie. 

Ginekolodzy Jürgena Thorwalda to z kolei obszerna publikacja o początkach ginekologii. Czytanie o dawnych metodach leczenia przypadłości kobiecych przyprawia niemal o zawał serca i  sprawia, że cierpnie skóra i pozwala docenić komfort życia w czasach obecnych. Choć książka traktuje o poważnych, medycznych kwestiach została napisana w barwny i wciągający sposób. 

Kobiety z bloku 10  Hansa Joachima Langa to z kolei publikacja o eksperymentach medycznych (głównie ginekologicznych), wykonywanych przez sadystycznego profesora Clauberga na kobietach osadzonych w obozie Auschwitz. Książka doczekała się wznowienia i jest przeznaczona tylko dla czytelników o mocnych nerwach.

Jeśli natomiast masz ochotę na optymistyczną opowieść w klimatach medycznych, sięgnij po Położną Jeannette Kalyty. Książka najsłynniejszej położnej, która odebrała ponad 3500 porodów to przepełniona pozytywnymi emocjami podróż w świat narodzin, niekoniecznie bezproblemowych, ale zawsze będących najprawdziwszym cudem.

I na koniec coś dla wielbicieli Stulecia Chirurgów, czyli Cudowny lek Thomasa Goetza. To opowieść o wielkim przełomie w medycynie i walce z najgroźniejszą chorobą świata. Gruźlica, bo o niej mowa, jako nieuleczalna choroba XIX wieku dziesiątkowała ludzi, a zdesperowani chorzy pokonywali setki kilometrów w nadziei na wyleczenie. Poszukiwaniom leku od lat towarzyszył wyścig między dwoma największymi naukowcami tamtych czasów. Robertem Kochem i Ludwikiem Pasteurem. Wynalezienie leku zaowocowało nie tylko ratowaniem życia, ale też zainicjowało rozwój medycyny jako nauki.

Na dzisiaj to już wszystko. Niewykluczone, że wkrótce pojawi się trzecia cześć zestawienia, gdyż tematyka książek należy do moich ulubionych, a wydawcy coraz chętniej decydują się na oddawanie w ręce czytelników tego typu publikacji. Zainteresowały Cię powyższe tytuły? Wszystkie kupisz w najlepszej księgarni internetowej. Dzieli Cię od tego tylko jedno kliknięcie, o tutaj ↓↓↓



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)