Bez słów – Mia Sheridan. Przedpremierowo








Są takie książki, których nie można opisać słowami. Dlaczego? Ponieważ wywołują emocje, które czujesz głęboko pod skórą, a każde kolejne zdanie sprawia, że zapadasz się w świat fikcji i nie chcesz z niego wyjść. Błądzisz, roztapiasz się, płaczesz, lub krzyczysz z bezsilnosci, a potem mówisz sobie: wow, to było niesamowite...

Przeczytałam pierwszą książkę Mii Sheridan i od razu zostałam oczarowana. Dlaczego? Tego dowiecie się z recenzji już wkrótce, a teraz przyznajcie się, co pomyśleliście widząc białą stronę


Archer skradł moje serce i mam nadzieję, że poczujecie to samo. Premiera książki 30 marca, ale już dziś powiem Wam jedno – warto mieć na uwadze ten tytuł. Tak cudowne New Adult to prawdziwa gratka dla niepoprawnych romantyczek. Skusicie się?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)