Osaczona – Pola Roxa. Przedpremierowo


Zazwyczaj podchodzę z dystansem do powieści wydanych pod pseudonimem, zwłaszcza gdy powody ukrywania się autorki są zbyt przerysowane. Pola Roxa postanowiła ukryć prawdziwe nazwisko z uwagi na zamieszczone w Osaczonej elementy  autobiograficzne. Powieść zawiera wątki, których istnienie w prawdziwym życiu prowadziłoby prosto do... więzienia. I o ile nie do końca wierzę w takie wyjaśnienia, o tyle samą książką jestem zachwycona! 


Co w fabule piszczy?
Karolina wiedzie stabilne i, w jej opinii, boleśnie nudne życie – ma męża, z którym prawie już nie rozmawia, dom pod Warszawą i niezbyt pasjonującą pracę w szklanym wieżowcu, do którego codziennie rano dojeżdża podmiejską kolejką. Coś zakłóci jednak ten spokój. Zacznie się od problemów w pracy i związku, aż nagle życie Karoliny wywróci się do góry nogami. I w momencie kiedy kobiecie będzie się wydawało, że już nic dobrego jej nie spotka, na horyzoncie pojawi się przystojny i tajemniczy mężczyzna. Zadba o Karolinę tak, jak dawno nikt o nią nie zadbał…

Osaczona jest książką, która może uratować najbardziej podły nastrój. Dynamiczna, sensacyjna akcja nie pozwala się nudzić, zwroty akcji zaskakują i wywołują szybsze bicie serca, pełnokrwiści i ciekawie wykreowani bohaterowie budzą szereg emocji i sprawiają, że ich los nie jest czytelnikowi obojętny. Śmiałe i dość obszerne sceny erotyczne (na dodatek bardzo dobrze napisane) utwierdziły mnie w przekonaniu, że to publikacja tylko dla dorosłych, a sama autorka doskonale wie, o czym pisze i posiada dar przekonującego i niezwykle obrazowego ubierania myśli w słowa. Nie myślcie jednak, że to kolejna powieść podobna do Pięćdziesięciu twarzy Greya, tym razem możecie liczyć na barwną, wielowątkową fabułę i gorący romans, który nie dominuje nad treścią.

Pola Roksa, niczym mój ulubieniec, Remigiusz Mróz, upchnęła w powieści najbardziej szalone pomysły i nie pozwoliła na chwilę oddechu. Podczas pochłaniania kolejnych stron zwyczajnie nie ma czasu na analizowanie wiarygodności poszczególnych zdarzeń, akcja zasysa niczym wir i nie wypuszcza do ostatniej strony, choć nie obyło się bez drobnych wad. Autorka zaczęła dość schematycznie, pokazując czytelnikowi historię życiowych zawirowań nudnej, przewidywalnej pracownicy korporacji, ale z każdym kolejnym rozdziałem sprawiała, że coraz szerzej otwierałam oczy ze zdziwienia, a finał po prostu przeszedł moja najśmielsze oczekiwania. I mogę powiedzieć jedno, chcę więcej! Podczas lektury doskonale się bawiłam, ale nie miałam wrażenia, że poszczególne sceny powstały na siłę. Pola Roxa, kimkolwiek jest, może się pochwalić lekkim piórem, doskonałym poczuciem humoru i wyczuciem jeśli chodzi o złoty środek między akcją a emocjami. 

W książce znajdziecie zarówno szaloną miłość, wielką namiętność, zdradę i ryzyko, przestępczy półświatek, przemyt, porwania i oszustwa na międzynarodową skalę, ale też podróże, bogactwo i poniekąd opowieść o Kopciuszku, który zamienił się w grzeszną... a zresztą! Musicie to przeczytać same. Serdecznie polecam!

Szczegóły
Tytuł: Osaczona
Autor: Pola Roxa
Wydawnictwo: Lipstick Books
Gatunek: romans/erotyk/sensacja/kryminał 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)