Szkoła żon – Magdalena Witkiewicz. Wydanie specjalne


Magdalena Witkiewicz jako happy endings expert przyzwyczaiła czytelniczki do szczęśliwych zakończeń i do opowieści dzięki którym na pozór banalne stwierdzenia otwierają nam oczy na wiele spraw. Czytając z łatwością identyfikujemy się z bohaterkami, bez względu na to, czy są to stare panny, czy młode rozwódki, zdeklarowane singielki, czy nieszczęśliwe żony. 

Jedną z takich powieści była bestsellerowa Szkoła żon (wraz z kontynuacją pt. Pensjonat marzeń). Nie wiem czy wiecie, ale teraz możecie na nowo odkrywać swoją kobiecość odwiedzając Szkołę żon nie tylko na kartach powieści, ale również w realu :) Zaintrygowałam Was?*

Co w fabule piszczy?


Julia jest świeżo po rozwodzie. Bardzo świeżo. Dokładnie pięć godzin i dwadzieścia siedem minut. 
Właśnie opija w klubie z przyjaciółkami imprezę rozwodową, kiedy w loterii wizytówkowej wygrywa tajemnicze zaproszenie do luksusowego spa o nietuzinkowej nazwie… Lista rzeczy, które ma ze sobą zabrać do „Szkoły żon” ogranicza się do szczoteczki do zębów i jednej pary bielizny. 
Julia, która porzuciła wiarę w miłość i w ogóle we wszystko, nie ma już nic więcej do stracenia, decyduje się jechać. W niesamowitym luksusowym spa, ona i kilka innych, zwyczajnych kobiet, przeżywają przygodę życia. Zostają tam przez 3 tygodnie, a po powrocie nic nie jest już takie samo… Już nigdy żaden facet ich nie zostawi. 

Po kilku miesiącach bohaterki SZKOŁY ŻON znowu biorą sprawy w swoje ręce. Podupadły hotel położony w samym sercu kaszubskich lasów zamieniają w PENSJONAT MARZEŃ. Czy mimo życiowych przeszkód dadzą sobie radę? Czy po raz kolejny okaże się, że w kobietach tkwi siła, która pozwala przenosić góry? 

Kilka lekcji ze Szkoły żon 

Na początku wspomniałam, że czytając powieść Magdaleny Witkiewicz, można z łatwością utożsamić się z wykreowanymi przez nią bohaterkami. Jakże mogłoby być inaczej, gdy uczennicami w Szkole żon są:

Marta – młoda matka dwójki dzieci, z kompleksami, niedoskonałą figurą i mężem, który nie rozumie jak trudna jest rola matki, żony i kochanki. Mąż traktuje ją jak domowe AGD, które samo weszło mu do domu. Czy Marta się zbuntuje i zacznie dbać o własne szczęście?
Jadwiga – nieszczęśliwa pięćdziesiątka +, która ucieka do świata literatury przed ignorującym ją mężem. Dopiero przypadkowa znajomość otwiera jej oczy, a przyjaciółki dodają otuchy. Czy wreszcie odważy się żyć po swojemu i odnajdzie prawdziwą miłość?
Michalina – odnalazła swoją drugą połówkę (Janka), ale czegoś do pełni szczęścia jej brak. Szuka dziury w całym, czy może oszukuje samą siebie?
I wreszcie Julia – nie chce ślubu, trwałych zobowiązań, o dzieciach nie myśli wcale. Jest szczęśliwa ze swoim Konradem. Jak zareaguje na przewrotny żart losu?
Którą bohaterkę chcielibyście poznać najbardziej?

Podsumowując: wydanie specjalne zapewni Wam nasyconą endorfinami podróż przez życie: pełną miłości, która nie zna ograniczeń i doświadczeń, których powodzenie nie zależy od wieku. To okraszona subtelnymi scenami erotycznymi historia zmagań kilku kobiet, które pojechały uczyć się, jak być dobrą żoną, a wróciły bogatsze o zupełnie inne umiejętności. Szkoła żona jest optymistyczna, mimo trudnych tematów, lekko feministyczna, dająca nadzieję, że w życiu nawet najgorsze może się zmienić na dobre – jeśli tylko zdobędziemy się na odwagę. 

Książka spodoba się czytelniczkom, którym zawsze w powieściach autorki brakuje kilkudziesięciu stron :) Obszerne wydanie zapewni Wam kilka godzin lektury, a rodzące się refleksje zostaną z Wami na długi czas. Warto przeczytać. Polecam.


Szczegóły
Tytuł: Szkoła żon. Pensjonat marzeń
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Filia 2016, wydanie specjalne 2 w 1

Ocena
Treść: dobra, 7/10
Styl: bardzo dobry
Okładka: doskonała

* szczegóły znajdziecie odwiedzając stronę: Szkoła żon

Książkę w minicenie można kupić na nieprzeczytane.pl :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)