Szlachetne pobudki – Kasia Bulicz-Kasprzak. Skutki błędów przeszłości.


Przyjazne relacje z sąsiadami w dzisiejszym zabieganym świecie niemal nie istnieją, chyba, że mieszkamy na małym osiedlu, w niewielkim miasteczku lub na wsi. Tam, wśród wypielęgnowanych ogrodów toczą się małe i wielkie dramaty, a tajemnice z przeszłości niełatwo ukryć. Ludzie starają się sobie pomagać i decydować o czyimś losie, a kierują nimi najczęściej szlachetne pobudki... Zapraszam Was ponownie na Różaną.

Dramatyczne wydarzenia kończące pierwszy tom serii trwają nadal. Wody niepozornej Młynówki opadają, a wraz z nimi na nieskazitelnym wizerunku ulicy pojawiają się brzydkie rysy tłumionych sekretów. Maria  nie tylko wydała tomik wierszy, ale też została laureatką konkursu poezji... erotycznej i nabrała odwagi, by odciąć się od matki. Agata spełniła dobry uczynek i uratowała Karolinę przed powodzią, ale okrutny los z niej zadrwił i zamiast wreszcie pozwolić jej żyć w spokoju, zburzył małżeńską sielankę. Sylwia szuka ojca dla swojego nienarodzonego dziecka, a jej nastoletnia córka sprawia kolejne problemy. Na jaw wychodzą tajemnice z przeszłości Teresy, Wandy i Leokadii. Los Marty i Olgierda jest w rękach siły wyższej, a na dodatek wszyscy mówią o pewnej klątwie... Jest jeszcze bardziej tajemniczo, intrygująco i... refleksyjnie.

Szlachetne pobudki zapewniły mi kilka chwil z najlepszej klasy literaturą obyczajową, jaką potrafią tworzyć tylko polskie autorki. Kasia Bulicz-Kasprzak pokazała, że potrafi napisac zgrabną serię, utrzymując podobny klimat wszystkich części. Każdy rozdział rozpoczyna się od opisu jednego z gatunków róż, a perypetie bohaterów tworzą wynikową siatkę wydarzeń zapoczątkowanych w Domu na skraju. O ile w pierwszym tomie mieliśmy do czynienia z tajemnicami i intrygami, o tyle tutaj dominują skutki odkrytych sekretów i dawnych decyzji bohaterów. Mieszkańcy Różanej borykają się z najróżniejszymi problemami, od zdrad, po śmiertelne choroby, a każdy z nich ma chwilę na to, by poddać refleksji własne życie.

Całość utrzymana jest w sielsko-gorzkim klimacie podmiejskiej społeczności i zapewnia róznorodne emocje, a niespodzianki czekające na bohaterów zaskoczą niejedną z Was. Niepewność jutra, małżeńskie zdrady, walka o własne szczęście czy przykre konsekwencje nieprzemyślanych działań dotkną boleśnie bohaterów powieści, a czytelnik poczuje się jak członek tej społeczności. Największą siłą serii Po sąsiedzku jest jej wiarygodność. Tak naprawdę wszystko to, co spotka mieszkańców Różanej, może dotknąć każdego z nas.

Autorka pokazuje, że życie nie jest czarno-białe, a pełne różnorodnych barw, niczym starannie wypielęgnowany ogród. Ludzie, tak jak kwiaty, za troskę odwdzięczą się nieskazitelnym pięknem, ale pozostawione same sobie usychają i pozwalają, by zdominowały je chwasty – tak jak ludzkie życie dominują złe emocje. Kasia Bulicz-Kasprzak udowadnia na przykładzie swoich bohaterów, że zgliszcza wzajemnych relacji można odbudować, a ocenianie czegoś po pozorach nie kończy się dobrze. Wszak za zachowaniem każdego człowieka mogą stać szlachetne pobudki.



Podsumowując: Szlachetne pobudki to godna kontynuacja Domu na skraju. Dynamiczna, wciągająca i intrygująca jak sąsiedzkie ploteczki, a przy tym swoiska, ciepła i maksymalnie realistyczna. Pokazuje, że rzeczywistość może posiadać nie tylko wszystkie barwy tęczy ale też zdradzieckie kolce, niczym róże, które są niemymi bohaterkami powieści. Polecam wszystkim kobietom, które pragną wielowątkowej, pełnokrwistej powieści obyczajowej.

Szczegóły
Tytuł: Szlachetne pobudki
Autor: Kasia Bulicz-Kasprzak
Seria: Po sąsiedzku
Wydawnictwo: Prószyński S-ka 2015

Ocena
Treść: 4+/6
Styl: 5/6
Okładka: 4+/6

Za egzemplarz powieści serdecznie dziekuję wydawnictwu Prószyński i S-ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)