Zemsta pachnie wilkiem – J.G. Latte. Przedpremierowo



Znasz to uczucie, gdy zabierasz się za lekturę z nadzieją na lekką ale wciągającą rozrywkę, po czym pierwsze sceny wprawiają Cię w osłupienie? Tak właśnie jest z debiutancką książką J.G. Latte. Autorka oparła fabułę powieści na najbardziej dramatycznym wydarzeniu, jakie może mieć miejsce w życiu kobiety i umiejscowiła akcję w świecie pełnym magicznych istot. Czy pomysł okazał się dobry? Przeczytaj. 

Fabularne smaczki
Marta, szefowa firmy ochroniarskiej, nie jest bezbronną, delikatną kobietką. Odważnie podąża własnymi ścieżkami, wie czego pragnie i jak to osiągnąć, ma niewyparzony język, a niekiedy postępuje wyjątkowo lekkomyślnie. Żadne wyzwanie nie jest dla niej za trudne, a każda przygoda przyciąga jak magnes. Czyżby nie miała w życiu nic do stracenia?

Samotny powrót z imprezy staje się początkiem największego koszmaru w życiu Marty. Spotkanie twarzą w twarz z dzikimi, zmiennokształtnymi potworami odziera ją z poczucia bezpieczeństwa, kobiecości i godności człowieka. Na szczęście w ostatniej chwili przychodzi upragniony ratunek, tylko czy mężczyzna o iskrzących oczach okaże się wybawieniem czy kolejnym przekleństwem?

Marta zyskuje nowy cel – zemstę, która oczyszcza i...  pachnie wilkiem. Co z tego wyniknie?

Co tu się wydarzyło?
Debiut autorki kryjącej się pod pseudonimem J.G. Latte to doskonałe i co ciekawe, polskie, urban fantasy w starym stylu. Pamiętasz bestsellerowe powieści J.R. Ward Bractwo Czarnego Sztyletu o pełnych charyzmy, magicznych istotach (co prawda nie były to zmiennokształtne wilki, ale klimat pasuje mi tu idealnie)? A może jako nastolatka zaczytywałaś się w Zmierzchu i byłaś zdecydowanie w #teamJacob? Jeśli na oba pytania odpowiedziałaś twierdząco, ta książka jest dla Ciebie.

Autorka postawiła na zdecydowane, sympatyczne i fascynujące postaci. Wykreowała pyskatą, odważną i nieco szaloną bohaterkę, która za nic ma własne bezpieczeństwo i dla zemsty jest gotowa skoczyć prosto w paszczę najokrutniejszego potwora. J.G. Latte wymyśliła i barwnie opisała zmiennokształtnych o bardzo konsekwentnym wizerunku, żyjących zgodnie z prawami watahy, pełnych dumy i honoru, a także dodała im ludzkich cech i wyposażyła w słabości. Zadbała o różnorodność postaci i sprawiła, że każda z nich mówi własnym głosem. Zmiksowała to wszystko ze sporą dawką wampiryzmu i magii a do tego wrzuciła akcję do małego miasteczka gdzieś pod... Pzemyślem. Brzmi fajnie? Też tak myślę.

Autorka użyła mocnych haczyków fabularnych i ostro pograła sobie ze zdrowiem i życiem bohaterów. Opisała spektakularne sceny walki, które wyglądały tak realnie, jakby wydarzyły się naprawdę. Zadbała o wiarygodność zdarzeń, choć w przypadku fantasy można pozwolić sobie na większą porcję luzu. Dzięki temu książkę nie tylko czyta się wyśmienicie, ale też lektura nie wywołuje uśmiechu zażenowania. W dwóch słowach: fajna rzecz! 

W treści znalazło się kilka faktów, które mogły zostać zmienione. Niektórym wątkom brakuje głębi, a otoczenie społeczno-obyczajowe (jak choćby kulisy działania firmy bohaterki) praktycznie nie istnieje.  Są też fragmenty zasługujące na baczniejszą opiekę redaktora, jednak nie mają one znacznego wpływu na wrażenia z lektury i są typowymi "wpadkami" debiutanta. Uważam też, że nie najszczęśliwszy jest dobór okładki, ale jako że de gustibus non est disputandum nic więcej na ten temat nie napiszę.

To wszystko jednak traci znaczenie w zderzeniu z pełną napięcia akcją, plastycznymi, realnymi opisami i prawdziwie magicznym klimatem z odrobiną pieprzu. Na dodatek autorka zgrabnie ubiera swoje myśli w słowa, dzięki czemu powstające w wyobraźni czytelnika obrazy nie są tandetne i potrafią skupić uwagę na bardzo długo.

Podsumowując: Zemsta pachnie wilkiem to idealna lektura dla wielbicieli fantastycznych klimatów w dobrze znanym, starym stylu. Znajdziesz tam nie tylko świetną kreację postaci, dynamiczną akcję, mocną oś fabularną z dramatycznym i ciekawie ujętym wątkiem przemocy czy dobrze znane motywy ze świata zmiennokształtnych, ale też ujmujący, pikantno-zabawny romans z wyraźnie wyczuwalną chemią między bohaterami. Choć alfa jest nieco zbyt miękki, a ludzka kobieta uroczo lekkomyślna, duet ten zapada w pamięć. Serdecznie polecam i czekam na kolejne powieści autorki.

Szczegóły
Tytuł: Zemsta pachnie wilkiem
Autor: J.G. Latte
Wydawnictwo: Novae Res 2019
Gatunek: urban fantasy
Premiera: 12 czerwca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)