Uczucia zaklęte w kamieniu – Karolina Wilczyńska. Okiem Moniki



Witaj Kochana!
Jak spędziłaś ostatnie dni lata? Odpoczywałaś w domu, czy udało ci się wyjechać na kilka dni? Mam nadzieję, że spędziłaś go równie przyjemnie jak ja.

Wyobraź sobie, że dość niespodziewanie postanowiłam odwiedzić dawnych znajomych z Jagodna. Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak bardzo się za nimi stęskniłam. Tam, w Jagodnie, zawsze odczuwam prawdziwie rodzinną atmosferę. Ludzie okazują sobie serdeczność na każdym kroku. Nie pozwolą ci samotnie borykać się z problemami. Zawsze wspólnie znajdują jego rozwiązanie. Nic dziwnego, że krąg osób związany ze Stacją Jagodno rozrasta się, przygarniając pod swoje skrzydła kolejne potrzebujące wsparcia osoby…

"Rozglądała się dokoła, podziwiając piękno prawdziwego lasu. Tutaj rządziła wyłącznie natura, ludzka ręka nie przeszkadzała i nie zmieniała odwiecznej kolei rzeczy. Powalone drzewa stawały się schronieniem dla zwierząt i ptaków, spróchniałe pnie pozwalały rozwijać się mchom, porostom i użyźniały ziemię. Niewiele było podobnych miejsc, w których można poczuć się jak przed wiekami, gdy jeszcze ludzie nie ingerowali w przyrodę, a życie toczyło się zgodnie z prawami natury."

Karolina Wilczyńska w kolejnym tomie cyklu o Stacji Jagodno pt. Uczucia zaklęte w kamieniu sprowadza do Jagodna Leę. Młoda, ambitna i niezwykle utalentowana kobieta zajmuje się tworzeniem artystycznej biżuterii. Już dawno postanowiła, że dla nikogo nie zrezygnuje ze swojej niezależności, czy planów na przyszłość. Nie da się ograniczać, nie będzie się godziła na kompromis. Jeśli jej obecny partner tego nie rozumie, no cóż? Czas na zmiany.

"– Jadę do Jagodna – powiedziała głośno. – Zamieszkam w klitce na polanie, będę grzebała w skalnych okruchach w poszukiwaniu krzemienia pasiastego, a w wolnych chwilach gotowała paskudny sos dla nie swoich gości w towarzystwie złośliwej hrabianki. Ja chyba całkowicie zwariowałam."

Właśnie taka zmiana oraz mgliste wspomnienia z dzieciństwa przywiodły Leę do Jagodna. Szukając daru natury w Górach Świętokrzyskich, krzemienia pasiastego, zwanego również kamieniem optymizmu, niespodziewanie dla samej siebie zadomawia się w starym dworku, zawierając nowe, dość oryginalne znajomości. Jak potoczy się znajomość z gburowatym mechanikiem? Co takiego przytrafiło się Lei w dzieciństwie, że za wszelką cenę chroni swojej niezależności?

"Swoje serce oddałam kamieniom. Oprawiam je najlepiej, jak potrafię, i przynajmniej mam pewność, że ta inwestycja się zwróci. Powiem ci, że jeszcze żaden mnie nie zawiódł."

Dzięki Karolinie Wilczyńskiej po raz kolejny przeniosłam się do Jagodna, by poplotkować z Tamarą i Małgorzatą, zajrzeć na chwilę do Kasi, posłuchać dobrych rad babci Róży i pani Zofii. Momentalnie zostałam wciągnięta w wir wydarzeń i żałuję tylko, że nasze spotkanie tak szybko dobiegło końca, a ja zostałam z tyloma pytaniami. Jak dalej potoczą się losy mieszkańców Jagodna? Jakie wyzwania postawi przed nimi los? Komu szczęście zapuka do okna?

Uczucia zaklęte w kamieniu przerosły moje oczekiwania. Ta część cyklu zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Dzięki wielu postaciom oraz mnogości wątków pisarka stworzyła świat, w którym ważne są zasady moralne, przyjaźń, lojalność, miłość oraz dobro. Z kart powieści jasno można wywnioskować, że czasem warto zaufać drugiemu człowiekowi, warto czasem poprosić o pomoc, warto także walczyć o swoje szczęście. Mamy tylko jedno życie. Nie warto zatem marnować go na smutki, czy żale. Trzeba marzyć, wyznaczać sobie cele i do nich dążyć. Czasem przyjdzie nam się zmierzyć się z cierpieniem, lękiem, czy bólem, lecz takie jest właśnie życie. Tak jak po każdej burzy wychodzi słońce, tak samo w życiu. Po łzach, na naszych twarzach, znowu zagości uśmiech. Najpierw nieśmiały, z czasem coraz szerszy, napawający nadzieją. To dzięki niemu będziemy gotowi na nowe wyzwania.

"Żaden klejnot nie jest więcej wart niż uczucia. Tylko one są prawdziwe i pozostają w sercu. Nie uda się ich zakląć w kamieniu, choćby się bardzo chciało."

Polecam lekturę powieści Uczucia zaklęte w kamieniu każdemu, niezależnie od tego, czy zna poprzednie tomy, czy nie. Ta prosta opowieść o skomplikowanych losach bohaterów dowodzi, że wokół nas zawsze znajdzie się ktoś, kto nas zrozumie, wysłucha, wspomoże w ciężkich chwilach. Nie zamykajmy się na innych. Pozwólmy, by nas poznali. Tak jak my, dzięki Karolinie Wilczyńskiej możemy poznać bohaterów Stacji Jagodno. Pani Karolino, czekam na więcej 😀

Szczegóły
Tytuł: Uczucia zaklęte w kamieniu
Autor: Karolina Wilczyńska
Cykl: Jagodno
Gatunek: literatura obyczajowa
Wydawnictwo Czwarta Strona, 2018
308 str., oprawa miękka ze skrzydełkami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)