Mistrz – Katarzyna Michalak. Lektura drugiej szansy?


Dobra literatura, to nie tylko ta z wyższej półki. Dobra literatura to taka, która trzyma w napięciu od początku do końca, porusza głęboko ukryte emocje, a przy tym pozwala oderwać się od szarej rzeczywistości. W związku z tym kieruję do czytelników apel: czytajmy polskich autorów, którzy potrafią pisać nie gorzej niż zagraniczne gwiazdy, aczkolwiek wybierajmy mądrze. Czy Mistrz Katarzyny Michalak to dobry wybór? 

Polska, poczytna pisarka o ogromnym dorobku literackim, pokusiła się o napisanie książki w nurcie erotycznym, czym zszokowała swoje wierne czytelniczki oraz opinię publiczną już w 2013 roku. Z racji tego, że właśnie powstał drugi tom serii, zatytułowany Zemsta, wydawnictwo Znak zdecydowało się wydać wznowienie Mistrza. 


Co w fabule piszczy?

Sonia znajduje się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie. I okazuje się, że grozi jej wielkie niebezpieczeństwo. Trafia w ręce groźnego mężczyzny i staje się pionkiem w śmiertelnej grze. Nie może być pewna, kto jest jej sprzymierzeńcem, a kto wrogiem. Jeden fałszywy krok może oznaczać, że zapłaci najwyższą cenę. Instynkt podpowiada, że powinna uciekać. Ale co zrobić, jeśli porywacz okazuje się o tyleż fascynujący, co niebezpieczny? Jeśli na jego widok przyspiesza jej oddech, a serce zaczyna mocniej bić? Czy będzie potrafiła dokonać właściwego wyboru? Czy można igrać z ogniem… i w nim nie spłonąć?*

Nie wchodź dwa razy do tej samej rzeki

Muszę się wam do czego przyznać: trzy lata temu czytałam tę książkę i w serwisie lubimyczytac.pl oceniłam ją bardzo wysoko. Dzisiaj zastanawiam się, czy to możliwe, by gust czytelniczy na przestrzeni kilku lat zmienił się TAK bardzo? A może po prostu ilość przeczytanych lektur sprawiła, że wzrosła moja świadomość czytelnicza?

Katarzyna Michalak znana głównie z sielankowych, odrealnionych i typowo "babskich" powieści napisała książkę fabularnie osadzoną w środowisku przestępczym. Głównym bohaterem uczyniła bossa mafii narkotykowej, który pojmuje niewinną dziewczynę i więzi ją w swojej posiadłości. Zarówno motywy przestępcy, jak i zachowanie bohaterów szokują, ale też wywołują zaciekawienie. I choć podczas czytania niektórych fragmentów towarzyszył mi niesmak, albo głupawy uśmieszek, to muszę autorce przyznać jedno – jest w jej powieściach coś takiego, że nie można przerwać lektury, bez względu na wrażenia jakie wzbudza. 

Wątek sensacyjny stanowi tło dla niezwykle barwnej, dramatycznej i nieco nierealnej historii miłosnej, wzbogaconej o niezbyt delikatne sceny erotyczne. Napisanie dobrych scen łóżkowych wymaga niebywałego warsztatu i wrażliwości, czego niestety autorce zabrakło. W efekcie momenty, które miały rozpalać i barwić policzki czytelniczek, stały się niesmaczne, a niekiedy nawet śmieszne. Romantyzm w ujęciu pisarki bardziej przypomina sceny z domu uciech dla dorosłych, niż sentymentalny romans, jednak historia oparta na dość banalnym schemacie, jako całość broni się całkiem nieźle i jeśli na chwilę wyłączymy myślenie – może się podobać. 

Ilość nierealnych i szokujących scen może przytłaczać czytelniczki o wyśrubowanej moralności, autorka bowiem nie przebiera w słowach i z upodobaniem gra na emocjach czytelnika stosując nieczyste zagrywki, mimo to ogólny zarys fabularny, wzbogacony o chwytające za serce zakończenie sprawia, że Mistrz staje się książką wartą przeczytania. Choćby po to, by przekonać się czym jest (a czym nie jest) dobra literatura. Polecam zainteresowanym oraz wszystkim tym, którzy uwielbiają ekstremalne wrażenia.

Szczegóły
Tytuł: Mistrz
Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Znak 2016 (wznowienie)

Ocena
Treść: przeciętna
Styl: przeciętny
Okładka: ładna

Recenzja powstała we współpracy z portalem Duże Ka


* notka wydawcy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)