Cokolwiek wybierzesz – Jakub Szamałek. Okiem Moniki


Rozglądając się za kolejną książką do przeczytania kierujemy się najczęściej opiniami znajomych, recenzjami zamieszczanymi na portalach, blogach, w social mediach, bądź zapowiedziami wydawniczymi. W kolejnych postach opiszę swoje przemyślenia na temat trzech książek, które przeczytałam ostatnio, kierując się entuzjastycznymi opiniami innych osób. Czy pełne entuzjazmu i zachwytu oceny powieści pokryją się z moimi odczuciami? Czy warto było sięgnąć akurat po nie? Czy warto ufać hasłom promującym daną powieść?


Pierwszą z poleconych książek był najnowszy thriller Jakuba Szamałka, zachwalany przez koleżankę, którą niełatwo zadowolić pod względem literackim 😉 Parafrazując jej słowa, lektura Cokolwiek wybierzesz sprawi, że wielu z nas uważniej przyjrzy się otaczającemu nas cyfrowemu światu i zastanowi nad własnym bezpieczeństwem we współczesnym, naszpikowanym technologią świecie.

Historia zaczyna się od wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł znany aktor, prowadzący popularny program dla dzieci. Na pierwszy rzut oka nie można się w tym zdarzeniu dopatrzyć niczego podejrzanego, ale… No właśnie, ale… Julita Wójcicka, dziennikarka pisząca artykuły dla średniej wielkości plotkarskiego portalu internetowego, przypadkowo odkrywa pewne interesujące szczegóły, rzucające zupełnie nowe światło na sprawę śmierci Ryszarda Buczka.

Ambitna dziennikarka, czekająca na swoją szansę, postanawia podążyć złapanym tropem, nie zważając na anonimowe ostrzeżenie. Ostrzeżenie, którego zlekceważenie sprawi, że cały jej dotychczasowy świat zostanie wywrócony do góry nogami. Zdana na siebie Julita czuje wewnętrzny przymus, by odkryć prawdę,mimo że grozi jej realne niebezpieczeństwo. Prawdę, która okaże się bardziej przerażająca, niż moglibyśmy sobie wyobrazić.

Pierwsza część cyklu Ukryta sieć wciągnęła mnie bez reszty. Od pierwszych stron czułam, że ta lektura okaże się strzałem w dziesiątkę. Fabuła powieści zaskakuje, szokuje, intryguje. Pisarz postawił na konkrety. W tej powieści nie znajdziecie dłużyzn, niepotrzebnych wątków, czy zapychaczy. Każdy opis, każda scena są bowiem na swoim miejscu. Mają odpowiednio wypełnić tło opowieści i dostarczyć najważniejszych informacji, by czytelnik mógł sobie zwizualizować scenę akcji.

W powieści Szamałka najbardziej przypadło mi do gustu wprowadzenie czytelników w temat darknetu. Niewielu z nas słyszało o drugim obliczu internetu, gdzie za odpowiednią zapłatę klientowi oferowane są wszelkiego rodzaju dobra i usługi, nie zawsze legalne. Pisarz zadał sobie wiele trudu, by w zrozumiały sposób przybliżyć istotę darknetu szerszej rzeszy odbiorców.

Dużym plusem są także powołani do życia bohaterowie. Dowiadujemy się o nich tylko tyle, ile jest nam niezbędne. Pisarz nie zawracał sobie głowy zbędnymi charakterystykami, wewnętrznymi przemyśleniami postaci, czy pobocznymi wątkami, które mogłyby przesłonić to, co naprawdę istotne. Jakub Szamałek skupił się całkowicie na swojej historii. Każda postać odgrywa w powieści określoną rolę, są bowiem narzędziem przydatnym w realizacji planu. Planu, zakładającego uświadomienie ludziom, że nowoczesne technologie oraz Internet to nie tylko korzyści i zalety, lecz również czyhające zagrożenia, z których nie wszyscy zdają sobie sprawę.

Wyrazy uznania należą się także Szamałkowi za mistrzowsko dopasowane tempo akcji oraz realistycznie oddane sceny i dialogi. Ponadto pisarz umiejętnie zbudował napięcie, trzymając czytelnika w stanie niepewności i oczekiwania.

Całość wywarła na mnie wrażenie historii dopracowanej w każdym detalu. Cokolwiek wybierzesz Jakuba Szamałka szokuje i przeraża w takim stopniu, by zmusić do myślenia i refleksji nad sposobem korzystania z nowoczesnych mediów oraz technologii. Z niecierpliwością będę wyczekiwać drugiego tomu trylogii, zapowiadanego przez pisarza na październik. Gorąco polecam, nie tylko wielbicielom teorii szpiegowskich 😉

Szczegóły
Tytuł: Cokolwiek wybierzesz
Cykl: Ukryta sieć, T I
Autor: Jakub Szamałek
Gatunek: thriller
Wydawnictwo WAB, 2019
Tekst recenzji: Monika
444 str., oprawa miękka ze skrzydełkami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)