Chwilka relaksu z kotami i kropkami
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZKnejMnKP_PDRQi8LDgPhvG90g9oq497nSHDUEt_2CVvEp8_bDHRb3633e0eYNoKoDKEsuHYfeS7Mf44w1cnykVe_lkyFnNPwncWeKW3qtiUFgvoP9NfvINGHjsabnRZeRT9h64RLWmSx/s640/1.jpg)
A gdyby tak cały dzień łączyć kropki? Lub zapisywać pomysły w unikatowym notesie? Sprawdziłam, czy takie spędzanie wolnego czasu sprawdzi się w upalne lato i powiem Wam, że dawno nic mnie tak nie rozleniwiło ☺
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDnfnq7zgcRpbnxekGrhgPVLHb_F9-yM-zGd2K1JgnjUd41h2OzzT5gFtRCrp0LYruep-bQKSxdKM9KCsWXbu9HCnlzd5nYK0hO_9c1GdSEfYf3NeDZOxD2P2dOYItYNPmiOh0paM0tkdm/s640/8.jpg)
Kotes to nie tylko śliczny notatnik, ale też publikacja powstała w szczytnej inicjatywie. Wydawnictwo Dlaczemu wspólnie w Fundacją Kot, z miłości do kotów właśnie, stworzyło Projekt Dlaczemru. To dlatego na kartach tego wyjątkowego notatnika znajdziecie fotografie kotów, podopiecznych fundacji, czekających na adopcję.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyio-73xfgnnCKEgwaPy5cUkEAeS3oqVZjwF9ylTArIPrAkLmD0hMFSHqjF6XNye3Lf9n0MKS4e9-DuAfFFjOTY7iBCeBvFnKKFrv4SAhJqITu2_wsYhKCXKo2ZeC0Y_13zp5rmnQC30Mc/s640/7.jpg)
Strony notatnika wypełnione są sentencjami o kotach, zabawnymi rysunkami, na widok których cieszy się buzia i uroczymi zdjęciami kocich sierot. Każdą fotografię uzupełnia opis, zawierający charakterystykę danego kotka.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNtb-Y_crfjXrC0beR00xl-hbikwHMefvFHJUQOLT4HrYgnGvfsyvDZzm6rvMto7252lIXPXtBknWh6XWzx3KC5v12uJODuGRNHHErImLAC2MXOQjJkxDmNztDaVeQ4jgOhMEEqN131gS1/s640/6.jpg)
Grube, dobrej jakości strony (około 50, choć nie liczyłam dokładnie) zniosą najbardziej ekspresyjne notatki, a spora ilość miejsca zadowoli tych, którzy nie lubią ograniczeń. Na stronie okładkowej znajdują się kółeczka, w których można umieścić zdjęcia własnego pupila.
Notes kosztuje 24,99 zł i można kupić go na stronie wydawcy: http://dlaczemu.com/
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRpgwp0wU1Kxl4OwY6zbqpH6D5Seb1Ae9Uk73Hr6NpNWVHWtXrHYhDA36jdlsXTB3OIsLOXNX12JMIU1pMugXDGpX-iGvh37Strq_XyiNJV6ROkzWnsgBpM33FR5jUGsWH_8FYd5u08bE_/s640/5.jpg)
Druga pozycja, którą miałam okazję testować to Połącz kropki. Pokoloruj i stwórz niezwykłe obrazki zwierzątek. Książeczka przeznaczona jest dla dorosłych i tych dzieci, które potrafią liczyć do trzystu 😉 Łączenie kropek nie było ani trochę relaksujące i za każdym razem miałam wrażenie, że coś mi nie wyszło, ale za to obie z córką bawiłyśmy się świetnie. Połączenie 6 tysięcy kropek zajęło nam całe popołudnie, a następnie zwierzęta zostały pokolorowane.
Książeczkę warto kupić wybierając się w podróż, ponieważ skutecznie zajmuje czas, nie zajmując natomiast zbyt wiele miejsca. Kropkowanka kosztuje 14,99 zł na stronie wydawcy.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhGtB_d6XyVx6jtaVSTj4BEgbiic8EYhLaswy_ZWbU0-TSniT3LxLM-mruCtCFQegoartCGwMtzafDwSsDGT1Ka4RKJovkxUHJZVa0A1jwqJbYZ83BxhgMY0J9IOCU73hxprewdojrBKDX/s640/3.jpg)
Skusicie się na Kotes lub Połącz kropki? Lubicie tego typu publikacje?
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRKfVs15LegTThLGZ64DefTApv6p3N6s2st05r4XFtKKqsmK2mi6U9Tux_nZQ6YYBdVRwmcA1TBl9kK6o2cdvkSGGpgCAgJWdfRlmkSw3KgQMzrHPy4S0BS_ZQcj8sgvgBGV6sfvAD9yUh/s640/4.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)