Unik – Chelsea Cain. Przedpremierowo


Porwanie dziecka to jeden z największych dramatów, jakie może przeżyć rodzic, a co za tym idzie, motyw zaginięcia jest szczególnie chętnie wykorzystywany przez pisarzy chcących wstrząsnąć czytelnikiem. Jednak Unik wyraźnie wyróżnia się na tle innych powieści tego typu, ponieważ opisuje dramat dziecka z perspektywy samego porwanego, a do tego ociera sie o jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów – pedofilię. 


Co w fabule piszczy

Kick Lannigan jako małe dziecko została porwana i ślad po niej zaginął. Gdy po latach wszyscy stracili nadzieję na odnalezienie dziecka, stał się cud. Stan odzyskanej dziewczynki wskazywał na przeżytą traumę. Co takiego działo się z małą przez te wszytkie lata? Gdzie przebywała i czego doświadczyła? Tajemnicze wydarzenia odcisnęły piętno na delikatnej psychice i zdeterminowały całe przyszłe  życie Kick. Po latach dorosła już dziewczyna pragnie jednego – zemsty i odzyskania poczucia bezpieczeństwa. Czy jej się to uda? Czy ryzykowna misja, jaką oferuje jej Bishop, pozwoli Kick rozliczyć się z przeszłoścą? Przeczytajcie. 


Rollercoaster wrażeń

Unik to doskonałe połączenie thrillera psychologicznego z obyczajowym dramatem. Wartka akcja, doskonała narracja (wyraźnie widać, że autorka ma debiut dawno za sobą; pisane przez nią thrillery biją rekordy popularności) i spontaniczna, obarczona traumą bohaterka sprawiają, że lektura jest tak ekscytująca, że trudno się oderwać. Psychologiczna gra, w którą wciąga nas autorka, mogłaby trwać w nieskończoność, tak dobrze mi się czytało. A pamiętajcie, że to thriller, których zazwyczaj nie tykam...

Akcja rozwija się w logicznym kierunku, a postaciom nie brak pazura, choć czasem zachowują się niezrozumiale. Autorka postawiła na element zaskoczenia, zastosowała zabiegi doskonale znane z sensacyjno-psychologicznych filmów i był to strzał w dziesiątkę. Opisywane wydarzenia nie tylko wywołują emocje, ale dosłownie szarpią nerwy i łamią serce. Nie wiem czy wiecie, ale pomysły pani Cain wykorzystano w serialach Czysta krew czy Castle, jeśli je znacie – wiecie czego się spodziewać.

Trochę dziwią mnie dość niskie oceny tej książki na portalu lubimy czytać, gdyż w mojej ocenie to wyjątkowo wciągająca, dynamiczna i świeża powieść, wymykająca się klasycznym klasyfikacjom. Dlaczego zatem inni czytelnicy zarzucają autorce niezbyt dobrą kreację postaci? Doprawdy nie rozumiem... Nie zgadzam się z zarzutami, jakoby Kick była rozchwiana emocjonalnie. Owszem, podejmuje chaotyczne decyzje i zachowuje się niekiedy jak osoba niespełna rozumu, ale pamiętajcie, że trauma, jaką ma za sobą, odcisnęła na jej psychice niezmywalne piętno. Moim zdaniem postać Kick jest nie tylko szalenie wiarygodna, ale też prawdziwa i realna. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to charakterystyka postaci drugoplanowych (Frank, matka Kick czy Bishop) ale spokojnie, mamy jeszcze perspektywę kilku tomów :)

Podsumowując: Unik to doskonała, dynamiczna i elektryzująca powieść o mrocznych aspektach ludzkiej duszy, poruszająca kontrowersyjną tematykę dziecięcej pornografii. Stworzona z pasją, piekielnie intrygująca, mroczna i tajemnicza, a do tego napisana w dokonałych stylu (narracja to jeden z największych plusów, przypomina mi nieco tę z powieści Byliśmy łgarzami).

Serdecznie polecam młodszym wielbicielom thrillerów psychologicznych oraz wszystkim tym, którzy lubią "serialowe" opowieści. Czuję, że gdyby na podstawie One Kick nakręcono serial, nie skończyłoby się na jednym sezonie :)



Szczegóły
Tytuł: Unik
Autor: Chelsea Cain
Przekład: Agnieszka Kalus
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Premiera: 16 marca 2016

Ocena
Treść: bardzo dobra
Styl: bardzo dobry
Okładka: fenomenalna

Za egzemplarz powieści dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona

Kick pokaże wam, jaki ślad w psychice pozostawia porwanie, odosobnienie i... molestowanie seksualne. Nie UNIKajcie tematu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)