Drugie życie Matyldy – Magdalena Trubowicz. Patronat medialny


Kochani, z przyjemnością informuję, że objęłam patronatem medialnym książkę Magdaleny Trubowicz – Drugie życie Matyldy, która wkrótce ukaże się nakładem Wydawnictwa Videograf. 


Drugie życie Matyldy - oficjalna zapowiedź

Matylda ma dom, pracę, rodzinę, lecz wszystko to jest chwiejne i pozorne. Zamiast ciepłego domu – wiejąca chłodem mistyfikacja. Zamiast opiekuńczego i kochającego męża – samotność, tęsknota za domem rodzinnym i pewna niezakończona historia z młodzieńczych lat. Kiedy sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli, a mąż mimo protestów chce wywieźć Matyldę i ich syna Oskara za granicę, kobieta musi zagrać fałszywą kartą. Sprawy zaczynają się układać zgodnie z planem, tylko Matyldę wciąż męczą okropne wyrzuty sumienia. I kiedy zaczyna wierzyć, że jej los się odmienia, przychodzi zemsta. Pozornie przypadkowe zderzenie z przeszłością rozpoczyna całą serię dramatycznych wydarzeń. Matylda balansuje na granicy życia i śmierci, a jedynym, co może ją uratować, jest prawda i czysta, niczym nieskalana miłość.

Fragment książki

Jeżeli kiedykolwiek zastanawialiście się, co jest w stanie zrobić kobieta, by walczyć o rodzinę, podpowiem wam — kobieta jest w stanie zrobić wszystko. Matylda sama do końca nie wiedziała, co tak naprawdę kieruje jej działaniem: miłość do syna czy strach przed samotnością. W swoim życiu doznała kilku poważnych zawodów miłosnych. Uważała, że nie ma wystarczająco dużo siły, by udźwignąć kolejny. Wiedziała, że jeśli tym razem zostanie sama, już nigdy nie zaufa żadnemu mężczyźnie. Wolała więc wykrzesać z beznadziejności, w której niewątpliwie trwała, chociaż namiastkę życia, o którym zawsze marzyła. Miała jej w tym pomóc obecność taty i bliskich przyjaciół, za którymi podczas całego swojego pobytu w Warszawie bardzo tęskniła. Trzydzieści pięć lat to bardzo dużo jak na kogoś, kto dopiero obudził się z marazmu i zaczyna żyć, i zarazem bardzo mało na udźwignięcie aż tylu złych doświadczeń. W głębi serca Matyldy drzemała wciąż mała dziewczynka. Taka, która uparcie tupie nogami, domagając się czegoś z całych sił. Ta dziewczynka potrzebowała przestrzeni, w której mogła dorastać i stawać się wartościową, szczęśliwą kobietą. Potrzebowała domu, w którym mogłaby czuć się panią, gdzie mogłaby po prostu swobodnie oddychać.

Magdalena Trubowicz (z domu Skotna) – rocznik 1983. Mieszka w Winnicy k. Legnicy. Optymistka, marzycielka. Z wykształcenia magister inżynier logistyki, z zamiłowania twórca różnorakich form pisanych. Mama dwóch uroczych urwisów – Sławka i Mirka. Żona, córka, siostra, przyjaciółka. W 2001 roku została laureatką nagrody za najlepszą recenzję programu TVP Zwyczajni niezwyczajni.
Zadebiutowała w 2014 roku mikropowieścią obyczajową Kod przeznaczenia.
W 2015 roku ukazała się jej kolejna powieść – Brygida Star Show.
Motto życiowe: „Piszę, więc jestem!”.
Zwiastun
...

Skusicie się? 
Jeśli zainteresowała Was ta pozycja, bądźcie czujni :) Wkrótce napiszę o niej więcej, będzie też konkurs :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)