Zapowiedź – Oddawaj różdżkę, Phong! – Łukasz Wasilewski

Przedstawiam wam książkę, która dziś ma swoją premierę. Mam wrażenie, że wejdzie na rynek z wielkim hukiem i narobi zamieszania... Jesteście ciekawi? Wkrótce opiszę wam swoje wrażenia ;)
Przeczytajcie, co autor i wydawca mają do powiedzenia na temat powieści ;)
W „Oddawaj różdżkę, Phong!” nie brakuje prób odnalezienia tożsamości, brawurowych aktów przyjaźni i klasycznego (jeśli takowy istnieje) bromance'u. Przelotne opady absurdu nikogo nie dziwią, a wątki romantyczne bezwstydnie flirtują z komediowymi. Zaraz, zaraz, czyżby to była komedia romantyczna? Trochę tak, ale po co od razu uciekać się do szufladkowania? Całość skąpana w sosie własnym i szczodrze doprawiona popkulturą.
„Oddawaj różdżkę, Phong!” opowiada o równowadze pomiędzy siłami niemal od zawsze rządzącymi światem – miłością i przyjaźnią. Wprawdzie w książce pojawia się tytułowa różdżka, ale nie jest to powieść fantastyczna. Daleko jej jednak do szarej rzeczywistości – w warszawskich dekoracjach rozgrywają się wydarzenia z jednej strony przyziemne, a z drugiej nieustannie próbujące osiągnąć pierwszą prędkość kosmiczną. Chociaż akcja toczy się głównie jesienią i zimą, to podczas lektury częściej niż na deszcz i śnieg można natknąć się na przelotne opady absurdu.
„Oddawaj różdżkę, Phong!” wielu uzna za powieść obyczajową, ale – stosując terminologię filmową – bliżej jej do niezależnej komedii romantycznej. „Oddawaj różdżkę, Phong!” to w pewnym stopniu literatura kobieca, ale nie ma wątpliwości, że również przedstawicielom płci brzydkiej przypadnie do gustu – w końcu to oni są głównymi bohaterami. W powieści zarówno męski, jak i kobiecy świat został przedstawiony w nieregularnie zakrzywionym zwierciadle. Wszystkie osoby podchodzące do życia ze stosownym dystansem odnajdą w niej echa własnych doświadczeń.
Powieść pęka w szwach od nawiązań do popkultury, która w istocie jest jedną z głównych bohaterek książki – wszak codzienność od lat przesiąknięta jest fikcją. Czy to dobrze? Na to pytanie czytelnik musi już odpowiedzieć sam. Tak czy inaczej, odkrywanie kolejnych filmowych i serialowych odniesień jest rozrywką samą w sobie. Podobnie jak czytanie skrzących się humorem dialogów. Żywy, współczesny język zmonopolizował karty powieści, a bohaterom pozwolił owe karty opuścić. Uroczy, nieporadni, zdeterminowani, postrzeleni, zakochani. Nie da się im nie kibicować.
Kilka słów o autorze:
Zbiór linków:
Od zawsze chciał pisać... Chociaż w zasadzie to nie, bo długo marzył, że zostanie rockowym gitarzystą. Na koncie ma remiksy dla Rahima i L.U.C-a oraz muzykę do kilku gier wideo. W warszawskim Radiu Kampus prowadził popkulturową audycję „Schaby Jabby”. Inżynier, ale zawodowo realizował się jako copywriter, aż w końcu ego wzięło górę i zwrócił się ku prozie. Uwielbia marcepan, szarlotkę i Led Zeppelin. Rzadko uśmiecha się na zdjęciach.
Kilka słów od autora:
Piszę, komponuję, fotografuję. Z lepszym bądź gorszym skutkiem. Staram się, żeby częściej było z lepszym;) Poza tym oddycham popkulturą - mam podłączoną kroplówkę z filmami i serialami. I książkami. I komiksami w sumie też:) Jestem dumny z bycia geekiem, ale nie biorę udziału w paradach - zamiast tego jestem odważny na Facebooku:P Na moim fanpage'u znajdziecie spóźnione newsy, przejawy modowej zajawki i bezwstydną promocję mojej osoby. Deal with it:P
Piszę, komponuję, fotografuję. Z lepszym bądź gorszym skutkiem. Staram się, żeby częściej było z lepszym;) Poza tym oddycham popkulturą - mam podłączoną kroplówkę z filmami i serialami. I książkami. I komiksami w sumie też:) Jestem dumny z bycia geekiem, ale nie biorę udziału w paradach - zamiast tego jestem odważny na Facebooku:P Na moim fanpage'u znajdziecie spóźnione newsy, przejawy modowej zajawki i bezwstydną promocję mojej osoby. Deal with it:P
Zbiór linków:
Wszystkie materiały pochodzą od autora.
Skusicie się? :)
Książkę już mam, tylko czasu wolnego brak, żeby zabrać się za jej czytanie. Ale co się odwlecze, to nie uciecze :)
OdpowiedzUsuńTo może być fajna pozycja ;) jak tylko wyjdę z bieżących zaległości, biorę się za nią ;)
UsuńPiękne zdjęcie Angeliko :) Komedia romantyczna? Nie jest to mój ulubiony gatunek literacki, ale być może kiedyś, dla relaksu sięgnę po tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko, niestety nie moje ;) Zdjęcie pochodzi z materiałów od autora, ale zgadzam się, bardzo ciekawe ;)
UsuńCo ciekawe, ebook na empik.com kosztuje tylko 9 zł ;)
Zapowiada się bardzo ciekawie. Przyznam, że jestem zaintrygowana tą powieścią.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że przeczytasz ;)
UsuńRecenzja mega zachęcająca, książka mnie przyciąga, bardzo chętnie po nią sięgnę :))
OdpowiedzUsuńto dopiero zapowiedź, ale wierzę, że recenzja będzie równie zachęcająca ;)
UsuńOkładka jest świetna, ktoś miał niezły pomysł. Książka również wydaje się być fajna, ale taki gatunek chyba nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńGaleria Książek
Oj, chyba masz rację, będzie szał na tę książkę, czuję to w kościach ;)
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana tą książką ,ale przed kupnem czekam na Twoją recenzję ! :)
OdpowiedzUsuńObiecująco się ta pozycja zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPosiadam ebooka tylko jak na razie szukam wolnej chwili, żeby się za niego zabrać. Liczę na świetną lekturę :)
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana, poczekam z wydawaniem sądu do Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńZmyliłam mnie ta różdżka w tytule. Spodziewałam się czegoś innego, ale w sumie dobrze, że jednak ta książka jest o przyjaźni i miłości, a nie o magii.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej, ale fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Pewnie, że się skuszę ! :) Polscy autorzy to coś, co lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJa też myślę, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam ebooka i nawet z ciekawości przeczytałam kilka stron:) Zapowiada się naprawdę intrygująco:) Mam nadzieję, że moja awersja do ebooków nie przeszkodzi mi w docenieniu tej książki;)
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco.
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Faktycznie może być ciekawa, chętnie bym ją przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńAutor lubi szarlotkę, filmy, seriale i książki + jest geekiem i jest z tego dumny. ACH! Chyba właśnie poczułam, ze muszę przeczytać jego książkę. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry