czasoumilacze, czyli przegląd tygodnia #20


Witajcie w kolejnych czasoumilaczach. Ten tydzień był bardzo dobry i radosny, chyba dzięki pozytywnej motywacji i słowom otuchy od was ;) A jak minął wasz tydzień?

zdjęcia tygodnia
Zakochałam się w filcowych kotkach i Lawendulce. Znalazłam bloga niezwykle utalentowanej dziewczyny, która robi takie cuda. Klikając w obrazek przeniesiecie się na bloga Joanny Zatorskiej Fart filc i nie tylko, a zdjęcie główne jest podlinkowane do jej Fanpaga. Pooglądajcie ;)


refleksja tygodnia
Odkryłam, że chyba jestem uzależniona od telefonu. Nie rozstaję się z nim i przez to umyka mi zbyt wiele ważnych momentów. Czas na odwyk, więc wybaczcie jeśli nie odpowiem na wasze pytania w ciągu 5 minut ;) A jak to wygląda u was?



blog tygodnia
Jedna z naszych blogowych koleżanek zapragnęła nieco popracować za granicą. Niestety jej wyjazd skończył się fatalnie... Chcecie wiedzieć dlaczego? Przeczytajcie >TUTAJ<.Ku przestrodze.

flickr.com
muzyka tygodnia
W tym tygodniu chodzi za mną Emeli Sande i... gorące, letnie rytmy oraz kizomba ;) Przedawkowałam New Adult? 






Udanego i słonecznego weekendu Kochani!
Pamiętajcie o trwającym konkursie :)

*zdjęcie główne pochodzi ze strony Fart filc i nie tylko

24 komentarze:

  1. Kociak jest boski:) widać ogromny talent u jego "stwórczyni"

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczytałam sobie o tej pracy za granicą i napiszę jedno - masakra
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój tydzień minął na chorobie:( Jestem ledwo żywa:(
    Tak telefon i internet pochłaniają mnóstwo czasu.. Ja jestem chyba uzależniona...
    Jaki masz ładny adres:) Super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biedactwo... mam nadzieję, że szybciutko wyzdrowiejesz :*
      A adres to moja mała nagroda dla samej siebie ;)

      Usuń
  4. Rzeczywiście piękne cudeńko :-) Zaraz wejdę na bloga tej dziewczyny ;)
    Miłego weekendu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te wyroby z filcu są ją małe dzieła sztuki. Śliczne!
    A propos uzależnienia od telefonu i internetu, to - jeśli chcesz- zerknij sobie na ten filmik:
    https://www.youtube.com/watch?v=AS7nmP6XZtU
    Też jest niezwykle wymowny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zerknęłam i dziękuję Ci za ten filmik. Daje do myślenia i naprawdę skłania do refleksji. Na co dzień przegapiamy tak wiele szans patrząc w ekran komórki, a życie ucieka gdzieś obok...

      Usuń
  6. Ja naszczęście nie jestem uzależniona od telefonu. Bez problemu mogę odłożyć go na bok na kilka dni. Gorzej z laptopem.
    A z tą pracą to jakaś masakra. Jak można tak postępować i traktować innych.
    Również życzę słonecznego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te filcowe figurki są przesłodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Truskawki *.*
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle wyczekane z niecierpliwością! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcia piękne truskawczki mniam

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie kociak i Lawendulka wspaniałe! Cieszę się, że Twój tydzień mijał radośnie, u mnie końcówka tygodnia mniej udana... ale pomału wszystko wraca na właściwy tor... w kwestii telefonu mam podobnie, niestety to straszny pożeracz czasu, czas trochę wyluzować ;)
    Tobie również życzę wspaniałego i zaczytanego weekendu :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko i mam nadzieję, że u Ciebie też wyjdzie słońce, mocno trzymam za to kciuki!

      Usuń
  12. Uwielbiam kotki, więc i te filcowe bardzo mnie urzekły :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Spodobała mi się piosenka Emeli :) A kotek - przeuroczy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten kociak <3 Świetny jest, muszę zajrzeć na tę stronkę :).

    OdpowiedzUsuń
  15. Ta praca za granicą...Nie wiem czy to był dobry pomysł :)

    Pozdrawiam*:
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale świetne te rzeczy z filcu:) A z telefonem, to ja mam tak, że potrafię zapomnieć o nim na cały dzień, zostawić, go np. w torebce, a później czeka tam na mnie mnóstwo wiadomości i nieodebranych połączeń. Ja chyba taka mało "technologiczna" jestem;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo interesująca mnie strona, wrócę tu przy większej odrobinie czasu. Tymczasem, pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i życzę miłego popołudnia i wieczoru...

    OdpowiedzUsuń
  18. Straszna historia z pracą przy truskawkach... Na szczęście nie wszystkie historie są takie, moja kuzynka pojechała do Hiszpanii ok 10 lat temu, zapieprz był straszny, ale przy okazji poznała swojego przyszłego męża Hiszpana i tam już została, teraz ma jak w raju...

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie też wyroby z filcu ostatnio urzekają coraz bardziej!

    OdpowiedzUsuń
  20. O jakie urocze te filcowane maskoteczki! :) I w dodatku kotek! Słodziutkie, byłabym skłonna przygarnąć takowe, do swojego domu. :) Niestety talentu nie mam za grosz.
    Odnośnie filmiku - uświadamiający, faktycznie. Ale szczerze? Nie jestem aż tak uzalezniona od telefonu. U mnie raczej to dotyczy seriali i książek. No chyba, że czytam ebooki, to telefon, czy tablet - owszem, owszem.
    Jednak mimo wszystko, nie jest ze mną tak źle jak z niektórymi, w przeciwieństwie do moich znajomych, umiałabym zostawić komórkę w domu i wyjść gdzieś na cały dzień. Co prawda rodzice pewnie byliby wściekli, że się nie mogą skontaktować, ale mogłabym odpuścić smartfona - to mam na myśli. :)
    Odnośnie pracy za granicą - uświadamiające również, ale to nie jest pierwsza opinia o tym, że Polacy swoich za granicą traktują okropnie. Słyszałam już podobne rekomendacje i wiem, że ja pracować będę dla obcokrajowca, jak już wyjadę za granicą.
    Przyjemnego tygodnia!
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)