czasoumilacze, czyli przegląd tygodnia #3
Witajcie w kolejnej odsłonie czasoumilaczy. Dzisiaj najpierw troszkę zniszczę Wam dzieciństwo, by potem Was rozbawić.
Miłego weekendu kochani!
![]() |
źródło |
Od dawna chcę przeczytać książkę Philipa Pullmana Baśnie braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury. Czytając jej recenzje trafiłam na bloga Beaty P. (http://miros-de-carti.blogspot.com/) i w efekcie naszej rozmowy otrzymałam namiar na tekst, który potrafi zniszczyć dzieciństwo ;)
Otóż Bruno Bettelheim – żydowsko-amerykański psychoanalityk miał bardzo ciekawe poglądy w kwestii prawdziwego drugiego dna znanych bajek. Na przykład taki Kopciuszek, którego tematem są udręki rywalizacji między rodzeństwem i – tak u psychoanalityka! – zazdrość matki (macochy) o molestowaną przez ojca córkę. Ucieczkę z balu Bettelheim tłumaczy jako potrzebę bycia zaakceptowaną także w poniżeniu, przy popielniku. Kropką nad i Kopciuszkowej psychoanalizy ma być zgubiony na schodach pantofelek: w wielu wersjach – ze szkła. Dla Bettelheima sprawa prosta. Pantofelek to kruchy, zatem nierozciągliwy, symbol waginy zamkniętej błoną dziewiczą, a wkładanie doń stopy to akt płciowy. Przyrodnie siostry, kalecząc swoje stopy, uprzytomniają księciu jego lęk przed kastracją. Dopiero Kopciuszek okazuje się tą prawdziwą, wymarzoną, ponieważ nikogo nie chce kastrować. Lęk księcia jest przełamany, co czyni go dorosłym*
źródło |
Jesteście ciekawi co dalej? Całość artykułu przeczytacie TUTAJ
zdjęcie tygodnia
![]() |
źródło |
17 lutego był dniem kota i choć zazwyczaj nie wierzę w treści zawarte w portalu wyborcza.pl z przyjemnością przeczytałam artykuł o 11 mało znanych faktach o kotach. Niestety ze względu na swoją alergię o tych uroczych sierściuchach mogę tylko poczytać i tęsknie popatrzeć na zdjęcia... Wiecie, że mruczenie ma podobno funkcję uzdrawiającą? Ciekawe czy oddziałuje na ludzi ;)
premiera tygodnia
Wielbicielki kosmicznego Deamona doczekały się ;) Trzeci tom serii Lux miał premierę 18 lutego, ja już mam swój egzemplarz i wkrótce Wam o nim opowiem. A recenzje pierwszego i drugiego tomu możecie przeczytać TUTAJ i TUTAJ.
blog tygodnia
![]() |
źródło |
blog tygodnia
![]() |
źródło Czytaliście książki Magdaleny Witkiewicz? Kasia Meres właśnie odkryła Zamek z piasku, a efekt jej zachwytu można zobaczyć na blogu. Poza inspirującą notką dodała przepiękne zdjęcia, czym skradła moje serce. Zajrzyjcie do Świata Kasiencjusza. |
Oto co pisze o książce:
Emocje, emocje, emocje, ta książka kipi od emocji i napięcia - oczekiwania na to, co nieuchronne, a kiedy to się dzieje pojawia się nadzieja. Nadzieja, że jeszcze się wszystko ułoży, że jeszcze może być pięknie. Bo zawsze może. I Magdalena Witkiewicz o tym przekonuje.
muzyka tygodnia
Ten filmik budzi we mnie sprzeczne odczucia. Niby to zabawne i dopracowane, ale faceci w szpilkach? Hmm... Co sądzicie?
film tygodnia
A tak wracając do dnia kota...
Tym razem ciekawe i kontrowersyjne ;) informacje. Muszę przyznać, że to co przeczytałam o Kopciuszku może zniszczyć piękno tej bajki. Zapomnę niedługo i znowu będzie to moja ulubiona baśń :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie Świata Kasiencjusza mnie też urzekło - nie dość że piękne to jak bardzo pasujące do treści książki :)
A ja jestem pod wrażeniem teorii Bettelheima, ciekawe co zażywał ;)
UsuńRecenzja ''Zamku z piasku'' autorstwa Kasi- wymiata. Jest przecudowna, a do tego magiczne zdjęcia, które wprost oczarowują.
OdpowiedzUsuńA faceci w szpilkach mnie nie przekonali. Wyglądają absurdalnie.
To będę musiała zerknąć na recenzję "Zamku z piasku" :)
OdpowiedzUsuńMoże ja dziś poczytam zamek z piasku? Baśnie dla dorosłych też kuszą, czytałam u Beatki:)
OdpowiedzUsuńKoty to wspaniałe stworzenia, w szczególności, że są śmieszne, ja posiadam dwa kocury i masz rację, mruczenie uspokaja i w jakiś sposób leczy, więc szkoda, że jesteś uczulona...
OdpowiedzUsuńCo do filmiku co faceci tańczą na szpilkach, ja ich uwielbiam, pokazują, że mężczyźni potrafią się poruszać (tańczyć) na szpilkach lepiej niż kobiety :D
COOOO?!?! Jak mogłaś? :(( Ten tekst zniszczył mi dzieciństwo. Miałaś rację.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa "Obsydiana". Jak mi się podoba to sięgnę po następne części :)
Hahah uwielbiam "Shereka", a osioł i kot to moi mistrzowie!
Przepraszam ;)
UsuńMam nadzieję, że szybko zapomnisz o tym Kopciuszku ;)
Jest kanał na YT nazywa się Fuzionek i tam wyjaśnia takie rzeczy jak ta z kopciuszkiem :P
OdpowiedzUsuńI Ja też mam już "Opal" oczywiście już się za niego zabrałam :)
zerknę na tego Fuzionka ;) Dzięki ;)
UsuńA Opal w opini Sherry łamie serce...
Ten filmik do Beyonce też widziałam kiedyś, rozbroili mnie ci goście. Aż się nie mogłam nadziwić, jak mogą tak zgrabnie poruszać się na szpilkach :o Chętnie bym się od nich uczyła tańca.
OdpowiedzUsuńWpis o książce Magdaleny Witkiewicz jest rzeczywiście pięknie wykonany!
Czytałam recenzję Kasi o książce Magdaleny Witkiewicz i masz rację, zdjęcia są piękne.
OdpowiedzUsuńJa również mam alergię na kociaki, które bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przegląd tygodnia :)
Pozdrawiam
Ciekawie i kontrowersyjnie. A czy niszczy dzieciństwo? Raczej to rozgraniczę i własne dzieciństwo pozostawię nietknięte. :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się , jak kiedyś na studiach w podobny sposób analizowaliśmy piosenki ludowe;) Zdjęcie Kasi naprawdę zachwyca:) A po serię Lux kiedyś sięgnę, obiecuję:)
OdpowiedzUsuńA i tak muszę przeczytać "Baśnie..."! :)))))))))))
OdpowiedzUsuńHaha, Kopciuszek najlepszy, lecę czytać całość :D przedostatni filmik juz widziałam :)
OdpowiedzUsuńNiestety książki pani Witkiewicz jeszcze przede mną, ale na pewno jakąś w końcu przeczytam. Zwłaszcza że "Pierwsza na liście" czeka na półce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te ogromne, przejmujące oczy Kota w butach :D
OdpowiedzUsuńMój kot dostał mnóstwo przysmaków we wtorek.
OdpowiedzUsuńŚwietnie te 11 faktów.
Ja myślałam, że mój kot przynosi swoje zdobycze do domu, żeby mi pokazać, co może mi zrobić, kiedy mu nie dam jeść :)
hi hi dobre ;) Kotka mojej przyjaciółki dostaje ostatnio od "adoratorów" zabite myszy. Amanci przynoszą je pod dzwi, ciekawe co to znaczy ;)
UsuńUwielbiam Twoje przeglądy tygodnia :D
OdpowiedzUsuńTańczenie - spoko. Faceci - spoko. Ale po co te szpilki? W sensie... moją uwagę mieliby nawet bez nich. Ookkej. Może się nie znam.
OdpowiedzUsuńDzień kota był cudowny <3 Mogłam przeglądać całą masę filmów z tymi futrzakami bez wyrzutów sumienia, że niby marnuję czas. :D W końcu trzeba było uczcić jakoś dzień moich ulubionych zwierzątek, nie? :)
I o mój Boże jak się cieszę, że nie mam na nie alergii. :( Bo ja je kocham bardzo i podejrzewam, że nie wytrzymałabym bez nich. :( Tak na dłuższą metę.
Analiza Kopciuszka - szokująca. Ale szczerze? Nie wiem czy coś jeszcze może mnie zaskoczyć, bo przeglądaniu internetów. :)
I dziękuję za linki do sprawdzenia! :)
Pozdrawiam,
Sherry
Haha, dziękuję za wspomnienie o naszej rozmowie i moim blogu;)
OdpowiedzUsuńA Bettelheima poznałam dzięki studiom - to znaczy, przyjaciółka studiowała pedagogikę i tam uczyli się o jego teoriach, o których później mi opowiedziała. Miło, prawda?;)
Bardzo chcę przeczytać "Baśnie ..." - mam nadzieję, że mi się to wkrótce uda, a książka "Zamek..." czeka już na swoją kolej i to mnie cieszy, i to bardzo :))
OdpowiedzUsuń